Panie Przemku z całego serca dziękuję, że pomaga mi pan Swoja ciężką praca dojść do zdrowia. Trafiłam do pana 12 lutego z bólami kręgosłupa , bólami głowy i zawrotami, drętwieniem na twarzy, drętwieniem rąk, mrówkami w stopach. Jak pan to określił pracujemy na zgliszczach. Dziś te zgliszcza staja się kręgosłupem wolnym od bólu, udzielił mi pan wielu cennych wskazówek, bo chociaż będąc pielęgniarką wydawało mi się, ze potrafię dbać o własne zdrowie, tak nie było. Pan dał mi nadzieje na lepsze życie– życie bez bólu i nie zawiódł mnie pan. Warunkiem powrotu do zdrowia jest przestrzeganie pewnych zasad i pozbycie się złych nawyków, na pierwszej wizycie powiedział pan- proszę nie zakładać nogi na nogę- ani razu już mi się to nie zdarzyło. Nigdy nie pomyślałam ,ze to takie ważne. Pana praca jest naprawdę nieoceniona , jest pan wspaniałym człowiekiem. Dziękuję za dotychczasową pomoc i wierzę, ze uda się  mój powrót do pełnego zdrowia. Zanim trafiłam do pana byłam w szpitalu, tam jednak po za badaniami diagnostycznymi nie kiwnięto nawet palcem by mnie leczyć. Dostałam wypis do domu po 4 dniach z rada, proszę dalej leczyć się samemu. I tak szukając w internecie trafiłam na pana osobę. Intuicja podpowiadała mi ,że pan mi tej pomocy udzieli i tak też jest.. Bardzo wdzięczna pacjentka Bożena Dziasek