# 136 RAFAŁ 2011-11-15
Witam, Na początku sierpnia 2011r. odnowiła mi się stara kontuzja kręgosłupa – odcinek lędźwiowy, tak zwane potocznie wypadnięcie dysku. Trenowałem kiedyś ciężary, ale niestety sport wyczynowy nie idzie w parze ze zdrowiem. O gabinecie Pana Przemka dowiedziałem się z internetu. Oczywiście moja droga w walce z bólem zaczęła się od wizyty u ortopedy. Niestety leki nie pomogły i nadal odczuwałem ból zwłaszcza przy dłuższym siedzeniu na wysokości miednicy z drętwieniem nóg. Leczenie objawów i nie szukanie przyczyn to niestety smutna rzeczywistość naszej służby zdrowia. Zdecydowałem się na pierwszą wizytę, nie ukrywam że z pewną ostrożnością – nie chciałem się dać naciągnąć, tym bardziej że info miałem tylko z internetu a nie od osoby które korzystała z usług pana Przemka.
Po pierwszej wizycie te obawy zdecydowanie się rozwiały. Po pierwsze stosowane techniki „naprawy kręgosłupa” nie są inwazyjne, nic na siłę i bez obawy że zabieg pogorszy stan z którym dotarliśmy do gabinetu. Po drugie wiedza przekazana na temat budowy, działania, uszkodzeń kręgosłupa oraz błędów jakie w życiu popełniamy niszcząc własny kręgosłup jest tak obszerna że żaden z lekarzy z którymi miałem kontakt do tej nie przekazał mi nawet 10% tego czego dowiedziałem się od Pana Rybczyńskego.
Wykupiłem sobie karnet i z każdą wizytą mój stan się poprawiał. Dodatkowo poza, zabiegami i wiedzą na temat „obsługi” własnego kręgosłupa dostałem zestaw kilkunastu ćwiczeń, które można wykonywać w domu. Niestety praca lub stety musi być wykonywana nie tylko przez chiropraktyka ale też lub przede wszystkim przez pacjenta.
Polecam. Rafał
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.